czwartek, 28 lutego 2013

Krupnik z grzybową nutką

Jak już z pewnością zauważyłaś u mnie znowu zupa na obiad, cóż na to poradzę. Jest akurat zima a jak wiadomo nic tak nie rozgrzewa jak talerz gorącej, smacznej zupy. Kolejną lubianą w mojej rodzinie zupą jest krupnik. Dodaję do niego kilka suszonych grzybków, dzięki temu nabiera grzybowego aromatu, co u mnie wszyscy lubią :).

Zupę przyrządzam w następujący sposób:

3-4 skrzydełka drobiowe
1 marchewka
1 pietruszka
kawałek selera
kawałek pora
kilka suchych grzybów
7 łyżek kaszy jęczmiennej
1/2 szklanki śmietany

Skrzydełka oczyścić, opłukać a następnie zalać wodą i na wolnym ogniu doprowadzić do wrzenia, następnie dodać rozdrobnione grzyby, pora i kaszę. Marchewkę, pietruszkę oraz selera zetrzeć na tarce o dużych oczkach i podsmażyć na łyżce masła, następnie dodać do zupy. Całość gotować do miękkości wszystkich składników. Pod koniec zabielić śmietaną i posypać natką pietruszki.
Smacznego!

środa, 27 lutego 2013

Przepyszna zupa meksykańska

Bardzo lubię gotować dla mojej rodziny i rozpieszczać ich podniebienia. Aby mieć jak najwięcej czasu dla siebie od czasu do czasu przygotowuję potrawy z półproduktów. Taką szybką a zarazem smaczną potrawą, jest zupa meksykańska, ostatnio polubiła ją moja najmłodsza latorośl :). Robi się ją naprawdę błyskawicznie i tak też szybko znika z garnka.

Do przygotowania zupy potrzebowałam:
2,5 litra bulionu
50 dag mięsa mielonego
1 puszkę fasoli czerwonej
1 puszkę kukurydzy
1 słoik papryki konserwowej
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
ząbek czosnku
chili
Mięso podsmażamy na patelni, podsmażone wrzucamy do garnka z gotującym się bulionem, chwilę gotujemy i dodajemy koncentrat pomidorowy a następnie pokrojoną w kostkę paprykę, fasolę z puszki i kukurydzę. Doprowadzamy do wrzenia. Doprawiamy do smaku a na talerzu posypujemy startym żółtym serem.
Smacznego!



wtorek, 26 lutego 2013

Makaron z brokułami

Przeglądając gazetkę telewizyjną , zaciekawił mnie przepis na makaronu z brokułami. Postanowiłam wypróbować go na swojej rodzinie. Trafiłam w dziesiątkę, danie posmakowało moim domownikom, więc dziś znów zagościło na naszym stole. Zaletą dania jest szybkość w jego przygotowaniu. Potrawa jest nie tylko smaczna ale i sycąca. Zachęcam również ciebie, wypróbuj ją i podziel się swoją opinią



Do przygotowania potrawy użyłam: 

75 dag brokułów ( 3 małe sztuki)
50 dag makaronu kokardki (miały być rurki ale według mnie kokardki wyglądają efektowniej)
4 ząbki czosnku 
1 łyżka masła
sól

Brokuł ugotowałam w całości w słonej wodzie, wyciągnęłam łyżką cedzakową a do pozostałej wody wrzuciłam makaron. Podczas gotowania makaronu pokroiłam i podsmażyłam na maśle czosnek. Brokuł rozgniotłam widelcem wraz z miękkimi częściami korzenia. Dodałam do smażącego się czosnku, a następnie wrzuciłam odcedzony makaron. Chwilę podsmażyłam ciągle mieszając aż makaron połączył się z brokułem. Przed podanie można posypać startym parmezanem.
Smacznego!


Dania Postne

niedziela, 24 lutego 2013

Mój wspaniały Cytrynowiec

Inspiracją do wypieku okazała się akcja Cytrynowe wypieki. Przeglądając pocztę przeczytałam o akcji i od razu wiedziałam że nie muszę nigdzie szukać, bo przepis od dawna chomikuje się w moich zbiorach. Mam go tak dawno że sama już nie pamiętam skąd pochodzi, ale mam pewność że jest wart polecenia. Mocny aromat cytryny w cieście i do tego jeszcze  bardzo cytrynowy kisiel, którym zostało przełożone ciasto
.
To taka namiastka słonecznej Hiszpanii w środku zimy. Ciasto posypałam cukrem pudrem ponieważ nic więcej nie potrzeba do tak smacznego ciacha.

 Do przygotowania ciasta potrzebowałam:

CIASTO:

45 dag mąki
38 dag cukru pudru
6 jaj
1,5 kostki margaryny
cukier waniliowy
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Margarynę utrzeć z cukrem, dodać po jednym żółtku i ucierać do białości. Ubić pianę z białek, dodać do utartej masy na przemian z mąką i proszkiem do pieczenia. Dodać też skórkę z otartych cytryn. Wymieszać ciasto i podzielić na 3 części. Placki upiec w jednakowej formie na złoty kolor.


MASA DO PRZEŁOŻENIA:
1/2 litra wody
1 szklanka cukru
1 kisiel cytrynowy
sok z 3 cytryn
2 żółtka
2 łyżki mąki ziemniaczanej

 Na soku rozmieszać kisiel, mąkę ziemniaczaną oraz żółtka. Wodę zagotować z cukrem, gdy zawrze wlać rozmieszany kisiel, zagotować. Placki przekładać gorącym kisielem, a wierzch posypać cukrem pudrem.  
       


Cytrynowe wypieki







sobota, 23 lutego 2013

Pyszna ryba w cieście piwno-kminkowym

Dziś na stole królowała ryba, a konkretnie panga. Zrobiłam ją w troszkę innej wersji niż zazwyczaj. Zamiast zwykłej panierki zrobiłam ciasto podobne do naleśnikowego ale zamiast mleka było piwo z dodatkiem kminku. Całość doskonale się komponuje. Chrupiące ciasto z akcentem kminkowym tworzy niepowtarzalną rozkosz dla podniebienia. A dodatkami do tak pysznej ryby były frytki pieczone w piekarniku oraz surówka z kapusty pekińskiej :)




Do przygotowania ciasta do panierowania ryby użyłam:ryby

1 kg ryby
15 dag mąki
2 jajka
niepełna szklanka piwa jasnego
Rozmrożoną rybę posolić i skropić sokiem z cytryny lub octem winnym.
Z mąki żółtek i piwa zrobić ciasto trochę gęstsze niż na naleśniki, z białek ubić pianę z dodatkiem przypraw i wymieszać z ciastem.Porcje ryby moczyć w cieście i smażyć  wolno w dużej ilości tłuszczu na złoty kolor. Smacznego!

piątek, 22 lutego 2013

Bardzo smaczny barszcz ukraiński

Dziś prezentuję kolejną zupę lubianą przez moją rodzinę. Jak sama nazwa mówi barszcz jest zupą robioną na zakwasie lub z dodatkiem octu. Ponieważ moja rodzina bardzo lubi zupy więc ja dla ułatwienia jesienią przygotowuję sobie półprodukty zamknięte w słoikach. Właśnie takie buraczki stanowią bogatą bazę mojego barszczyku. W skład zupy wchodzi wiele warzyw, więc jest bogata w witaminy a szczególnie zimą to bardzo ważne.







Do przygotowania pysznej zupy użyłam:

2 ćwierci z kurczaka
1 słoik buraczków marynowanych
1 korzeń pietruszki
1 dużą marchewkę
spory kawałek selera
ćwierć średniej główki kapusty
puszkę fasoli
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 szklanka śmietanki
ziele angielskie
liść laurowy
sól
pieprz przyprawy

Ćwierci oczyścić, opłukać a następnie zalać wodą i doprowadzić do wrzenia. Gdy mięso się zagotuje siteczkiem zdjąć powstałą pianę. Ziemniaki obrać, opłukać i pokroić w kostkę. Resztę warzyw oczyścić i pokroić w słupki a kapustę drobno poszatkować. Do gotującego mięsa dodać ziele, liście oraz pokrojone warzywa. Gdy warzywa będą robić się miękkie dorzucić starte na tarce buraczki wraz z powstałym koncentratem, odcedzoną fasolę oraz koncentrat pomidorowy rozmieszany ze śmietaną. Całość chwilkę pogotować i przyprawić do smaku solą i pieprzem. posypać natką pietruszki. Smacznego!

czwartek, 21 lutego 2013

Łazanki z kapustą

Kolejnym  moim pomysłem na obiad są łazanki z kapustą.To sprawdzony przepis, jest to popularne, proste danie kuchni polskiej. Jest wiele sposobów na ich podawanie. W moim rodzinnym domu serwowane były z topioną słoniną i podsmażoną cebulką, i taka właśnie wersja najbardziej smakuje moim domownikom. Przygotowanie łazanek jest dosyć szybkie, jest to ważne szczególnie gdy mamy niewiele czasu na przygotowanie sytego obiadu dla całej rodziny.












Do przygotowania łazanek użyłam:

1 średniej główki kapusty
2 cebule
30 dag słoniny
1 opakowanie makaronu na łazanki
sól
pieprz

Kapustę poszatkowałam i ugotowałam. Wystudzoną odcisnęłam. Słoninę pokroiłam w drobną kosteczkę i podsmażyłam razem z drobno posiekaną cebulką. Do podsmażonej cebulki dodałam odciśniętą kapustę, i razem przesmażyłam. Makaron ugotowałam według wskazówek na opakowaniu a po odcedzeniu połączyłam z podsmażoną kapustą. Smacznego!














środa, 20 lutego 2013

Ryż z jabłkami

Ryż z jabłkami jest potrawą dobrą na niedzielę, najlepiej spożyć go po obiedzie gdy zaczniemy odczuwać pierwsze głody. W mojej rodzinie był serwowany jako niedzielny podwieczorek, ale można oczywiście podawać go  w inne dni tygodnia jako np. drugie danie. Uwielbiam zapach duszonych jabłek unoszący się w kuchni, który sobie wędruje po całym domu. Często gdy ktoś wchodzi pyta się na samym wejściu co tak pięknie pachnie. Zapach naprawdę jest intensywny i przyjemny, bardzo łatwy do rozpoznania. Dlatego zanim przygotuję ryż, rodzina już czeka na niego z niecierpliwością. Zanim zdążyłam zrobić zdjęcie połowy już nie było ale to co najważniejsze udało mi się uwiecznić i zaprezentować  tutaj.
Ryż błyskawicznie przygotowuję w mikrofali. zajmuje to jakieś 20 min na 750W

Do przygotowania ryżu potrzebowałam:

4 szklanki wody
2 szklanki ryżu
sól (do lepszego smaku)
4-5 jabłek
cukier
cynamon
10 dag masła

W garnku zagotowałam wodę posoliłam do smaku i wrzuciłam ryż. gotowałam na wolnym ogniu co jakiś czas mieszając aby ryż się  nie przypalił.
W tym czasie obrałam i starłam jabłka na tarce o grubych oczkach.
Naczynie żaroodporne wysmarowałam masłem na dno naczynia wyłożyłam warstwę ryżu, posypałam cukrem, następnie wyłożyłam 1,5 cm warstwę jabłek posypałam cynamonem i cukrem a następnie przykryłam ryżem. Czynność powtórzyłam kończąc ryżem. Na wierzch położyłam wiórki masła. Wstawiłam do mikrofalówki i upiekłam. Podałam na ciepło.Ryż można również w piekarniku.  Smacznego!





wtorek, 19 lutego 2013

De Volaille

Nie zawsze sam nasuwa mi się pomysł na zrobienie pysznego obiadu, więc postanowiłam poszukać trochę, przejrzałam Przepisy i tym razem zaciekawił mnie przepis na de Volaille z gazetki którą wydaje sieć sklepów biedronka.
Niestety w mojej kuchni brakowało składnika do nadzienia więc zamiast de Volaille z ziołami zrobiłam z serem żółtym. To mój taki oryginalny wymysł by zastąpić zioła serem. Smaczne było i syte a to przecież najważniejsze jest. Szczególnie ważne gdy ma się czwórkę wygłodniałych osobników na utrzymaniu. Czasem trzeba się naprawdę namyśleć by wymyślić coś co każdemu zasmakuje a o to jest naprawdę ciężko, czasem to już nawet z widelcem w rękach patrzę na nich jak jedzą, czekając na to co powiedzą, jak zareagują. Na szczęście tak przyrządzony kurczak im posmakował. Mam nadzieję że i wam również!


Do przygotowania roladek użyłam:

piersi z kurczaka (po 1 na osobę)
5 dag masła
5 dag sera żółtego
sól
pieprz
mąka, jajko, bułka tarta do panierki

Umytą i osuszoną pierś lekko rozbiłam tłuczkiem, przyprawiłam solą i pieprzem. Na rozbite mięso nałożyłam paseczek zimnego masła oraz pasek sera żółtego i zwinęłam w roladkę.
Następnie roladki obtoczyłam w mące jajku oraz bułce tartej. Usmażyłam na tłuszczu ze wszystkich stron na złoty kolor.

poniedziałek, 18 lutego 2013

Niedzielna potrawka chińska


W mojej rodzinie utarło się że w niedzielę przyrządza się standardowy obiad.
Czyli musi być najszlachetniejsza z zup:) czyli rosół.
Do tego jakieś schabowe z ziemniakami no i dopełnienie całości, stanowi surówka. W zasadzie już się do tego przyzwyczaiłam. Ale dla odmiany na drugie danie lubię przygotować coś innego... tak jak dziś.

Zupy nie zmieniałam bo dla mnie to taka odświętna, ale na drugie danie zdecydowałam się na potrawkę chińską. Odkąd ją pierwszy raz zrobiłam ( a przepis dostałam od siostry), mogła bym się nią zajadać przynajmniej raz w tygodniu:) zresztą nie tylko ja bo moja rodzinka również. Przygotowanie takiego dania nie zajmuje zbyt wiele czasu. Mało skomplikowane, syte a zarazem lekko strawne. Jednym słowem pyszne i warte polecenia :).


Do przygotowania potrawki użyłam:
1 kg filetów drobiowych
1 mrożoną mieszankę chińską
4 ząbki czosnku
1 łyżki słodkiej papryki w proszku
1 łyżki curry
750 ml bulionu drobiowego
1,5 łyżki sosu sojowego

Przygotowanie potrawki zaczynam od umycia i osuszenia mięsa. Tak przygotowane mięso kroję w kostkę.
Na patelnię wlewam 1 łyżkę oliwy i podsmażam oczyszczony i pokrojony w plasterki czosnek. Gdy czosnek odda aromat zdejmuję go na talerzyk, a na oliwę wrzucam pokrojone filety z kurczaka. Smażę pod przykryciem do miękkości. Pod koniec smażenia dodaję mieloną słodką paprykę i curry.

W oddzielnym garnku zagotowuję bulion i wrzucam do niego zamrożoną mieszankę chińską, chwilę gotuję a następnie dodaję uduszone mięso, sos sojowy i czosnek z talerzyka. Gotuję do chwili aż warzywa będą miękkie. Podaję z ryżem ugotowanym na sypko. 


Ryż na sypko przygotowuję zawsze w proporcji 2:1 czyli:)
2 szklanki płynu na 1 szklankę ryżu
Przygotowany w ten sposób ryż jest zawsze doskonały.
Przygotowany w ten sposób ryż jest zawsze doskonały.


.
Kurczak orientalnie  



sobota, 16 lutego 2013

Babcine racuszki drożdżowe

Naszła mnie chęć na coś słodkiego. A że lubię słodkie obiadki, więc zrobiłam szybkie placuszki. Takie słodkie obiadki robiła też moja babcia więc od dzieciństwa uwielbiałam racuchy nie ważne jakie.

Najczęściej robię je z jabłkami, bo są dostępne przez cały rok. Ale sezonowo robię też z rabarbarem, wiśniami. Najlepsze do wypieków są oczywiście kwaśne jabłka, ponieważ ciasto nie jest mdłe. W szczególności jak się je posypuje cukrem.

Ja zazwyczaj robię ciasto na oko :) ale na potrzeby zapisu sprecyzowałam swój przepis. Zaczynam od przygotowania ciasta:)

1/2 litra mleka
1/2 kg mąki
2,5 dkg drożdży
1 łyżka cukru
2 jajka
1,5 łyżki octu
2-3 jabłka (zależy od gustu)
olej do smażenia
cukier do posypania

Do miski kruszę drożdże i rozcieram z cukrem. Następnie wlewam letnie mleko, jajka,ocet i wsypuję mąkę. Całość mieszam drewnianą łyżką aż powstanie gładkie ciasto.Przykrywam ściereczką i odstawiam aby trochę podrosło.

W tym czasie zabieram się za obieranie i krojenie jabłek. Gdy ciasto zwiększy swoją objętość dodaję wcześniej przygotowane jabłka.

Na patelni rozgrzewam tłuszcz, gdy tłuszcz jest dostatecznie rozgrzany łyżką kładę nieduże porcje ciasta. Smażę z dwóch stron na złoty kolor.

Upieczone racuszki zdejmuję z patelni na papierowy ręcznik a przestygnięte posypuję cukrem pudrem.
Smacznego!




czwartek, 14 lutego 2013

Krokiety z pieczarkami

Kolejny mój wpis będzie dotyczył krokietów. Chyba nie muszę nikomu opisywać jakie to proste a zarazem smaczne danie. Kiedyś jadłam bardzo dobre krokiety z pieczarkami ale niestety do dziś nie mogę odtworzyć tego smaku. Ostatnio zrobiłam bardzo podobny farsz lecz jeszcze to nie to. W dalszym ciągu będę próbować.
przepisy-misiaczek.blogspot.com



Ciasto:

1/2 kg mąki
1/2 litra mleka
1/2 litra wody
2 jajka
sól
trochę oleju do ciasta


Wykonanie:

Z podanych składników zrobię ciasto i pozostawiam na pół godziny aby odpoczęło. W tym czasie przygotowuję farsz


.
1/2 kg pieczarek
2 łyżki masła
1 cebula
1 łyżka mąki
mleko
20 dag sera żółtego

mleko
sól
pieprz

Wykonanie:


Pieczarki czyszczę , myję a następnie ścieram na tarce o dużych oczkach. Na patelni roztapiam łyżkę masła i wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę oraz pieczarki i podsmażam. Na następnej patelni roztapiam kolejną łyżkę masła oraz mąki robiąc z tego białą zasmażkę. Całość rozpuszczam mlekiem, aby powstał gęsty sosik. Do powstałego sosu dodaję wcześniej podsmażone pieczarki. wszystko doprawiam solą i pieprzem. Do gorącego farszu wrzucam starty żółty ser i całość mieszam.

Z ciasta smażę cienkie naleśniki. Na jeszcze ciepłe nakładam łyżkę farszu i zakładam brzegi naleśnika do środka a następnie roluję. Gotowe naleśniki panieruję w reszcie ciasta naleśnikowego i bułce tartej. Smażę na rozgrzanym oleju na złoty kolor.

niedziela, 10 lutego 2013

Super tort

Kolejnym moim osiągnięciem kulinarnym:) a raczej cukierniczym był tort. Poproszono mnie o upieczenie tortu urodzinowego. Długo zastanawiałam się który przepis wykorzystać tym razem. Z pomocą przyszła mi siostra. Przeglądając u znajomej książeczkę z przepisami zainteresowała się pewnym z nich. Więc ja też skorzystałam z owego pomysłu. Samo pieczenie nie jest zbyt skomplikowane, jedynie wykończenie pochłania trochę czasu, szczególnie jak się nie ma odpowiednich umiejętności. Od degustatorów wiem że był bardzo smaczny.


Biszkopty kakaowe:
8 jaj
8 łyżek cukru
1,5 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
6 łyżek mąki krupczatki
2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
Wykonanie:                                                                                                                                                                                                                                                                                                       
Białka oddzielić od żółtek i ubić utrwalając cukrem. Następnie dodać żółtka. Do ubitych jajek dodać kakao wymieszane wraz z proszkiem i mąkami i delikatnie wymieszać.
Ciasto przelać do dwóch tortownic jednakowej wielkości. 
3 paczki okrągłych biszkoptów przełożyć marmoladą i ułożyć na ciastach kakaowych lekko dociskając.
Upiec.

Biszkopt jasny:  
                                                              
4 jaja
4 łyżki cukru
4 łyżki mąki krupczatki
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Biszkopt jasny wykonać tak samo jak biszkopt ciemny i upiec w tej samej tortownicy.

Masa zielona:

1 litr pysia zielonego
3 budynie śmietankowe
3 łyżki cukru
Z podanych składników ugotować budyń, przestudzić i wylać na ciasta ciemne. Całkowicie wystudzić.

Masa serowo-brzoskwiniowa:

1/2 litra śmietany 30%
50 dag serka waniliowego
1,5 łyżki żelatyny
3/4 szklanki cukru pudru
1 puszka brzoskwiń

dodatkowo:
3 różnokolorowe galaretki, każdą rozpuścić w 1 szklance wody

Śmietanę ubić dodać ser, cukier i żelatynę rozpuszczoną w 1/4 szklanki wody. Dodać pokrojone w kostkę brzoskwinie i wymieszać. Masę podzielić na 2 części.
W jasnym biszkopcie literatką powycinać dziury.

Składać: 
Na pierwszy biszkopt ciemny nałożyć połowę masy serowej, na masę położyć biszkopt jasny w każdą wyciętą dziurę włożyć winogrono i zalać innym kolorem tężejącej galaretki, następnie wyłożyć drugą połowę masy serowej i całość przyłożyć ciemnym biszkoptem zielonym na masę serową.

Smacznego!


sobota, 9 lutego 2013

Faworkowe precelki

 Wczoraj robiłyśmy z córką faworki drożdżowe i na dziś obiecałam że również pobawimy się w pieczenie. Ciasto drożdżowe jest miękkie i nie bardzo mogła mi pomagać przy robieniu, dlatego obiecałam jej że dziś pobawimy się innym ciastem, czyli takim które nie klei się i można robić z niego inne kształty. My postanowiłyśmy zrobić faworki w kształcie precelków. Z ciasta powycinałyśmy kółka szklanką a następnie w kółku nożem wycięłam spirale i przeplotłam tworząc precelka. Zabawa była udana a na koniec wszystkie precelki usmażyłam na gorącym oleju i posypałam cukrem pudrem. Do sporządzenia ciasta na faworki potrzebowałam:)

2 szklanki mąki
3 żółtka
1,5 łyżki octu
2 łyżki kwaśnej śmietany
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Wykonanie:
Z podanych składników zagnieść ciasto, wyrabiać sporą chwilę aż w cieście powstaną pęcherzyki powietrza. Następnie ciasto rozwałkować na grubość ok. 3 mm. Z rozwałkowanego ciasta wycinać kółka, a następnie nożem w krążku wycinać spiralę i przeplatać tworząc precelka. Smażyć na rozgrzanym oleju jak faworki.










niedziela, 3 lutego 2013

Drożdżowe faworki

Jeszcze nieco ponad dwa tygodnie i już koniec karnawału. W tym okresie bardzo lubię piec różnego rodzaju drożdżowe wypieki. Dziś postanowiłam zrobić faworki do kawy. Zaletą takich wypieków jest to że zaraz po usmażeniu posypuję cukrem pudrem i gotowe, nie trzeba czekać aż ciasto się upiecze a następnie wystygnie. No i najsmaczniejsze są jeszcze ciepłe. Przeważnie takie ciasto robię na oko, to dziś postanowiłam jakoś określić swoją proporcję. Zawsze zaczynam od rozmieszania drożdży z cukrem a następnie dodaję ciepłe mleko, jajka, mąkę oraz pozostałe składniki. Ciasto wyrabiam ręką do momentu aż zacznie odchodzić od dłoni, odstawiam do wyrośnięcia. Gdy ciasto wypełni miskę zabieram się za robienie faworków lub innych słodkości. Posypuję stolnicę mąką, nie za dużo, bo będzie się paliła podczas smażenia. Ciasto wałkuję i radełkiem tnę na paski, przecinam środek i jeden koniec przewlekam przez dziurkę. Gotowe wrzucam na rozgrzany tłuszcz i smażę z dwóch stron.


Składniki:

1/2 kg mąki
2-3 jaja
1/2 szklanki mleka
2,5 dag drożdży
1/4 kostki margaryny
1 łyżka cukru
1,5 łyżki octu
szczypta soli

Wykonanie:

Do miski dać drożdże rozetrzeć z cukrem, wlać ciepłe mleko dodać jajka, mąkę, ocet, sól oraz roztopioną margarynę. Wyrobić ciasto, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoi swoją objętość wyłożyć na posypaną mąką stolnicę i rozwałkować na ok. 0,5 cm grubości i pociąć na paski o szerokości 1 1/2 cm i 10 cm długości. Środek naciąć i jeden koniec przewinąć przez powstałą dziurkę. Smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron. Wykładać na papierowy ręcznik aby odsączyć nadmiar tłuszczu. Przed podaniem posypać cukrem pudrem. 

Smacznego!

piątek, 1 lutego 2013

Flaczki drobiowe

Kolejny mój wpis będzie poświęcony zupie o niezbyt ładnej nazwie, a mam na myśli flaczki. Właśnie przez tą nazwę kiedyś nawet nie chciałam na nią patrzeć nie mówiąc już o próbowaniu. A przecież była ona serwowana na różnego rodzaju przyjęciach oraz weselach. Właśnie podczas kolejnego przyjęcia weselnego, a było ich kilka z rzędu w owym czasie, odważyłam się spróbować. I wiesz co? Bardzo mi posmakowała i zaczęłam ją gotować we własnym domu. Najpierw gotowałam z przedżołądków wołowych już obgotowanych i pokrojonych. A ostatnio spróbowałam z żołądków drobiowych i też wyszły rewelacyjne.   Do przygotowania zupy potrzebowałam: 

1 kg żołądków drobiowych
4-5 skrzydełek
1 marchew
1 korzeń pietruszki
niewielki kawałek selera
uniwersalna przyprawa do zup
imbir, majeranek lub przyprawa do flaków
sól, pieprz do smaku
ostra papryka
Oczyszczone i umyte żołądki kroję w paseczki, zalewam czystą wodą i lekko zagotowuję a następnie sitkiem zbieram powstałą pianę. Do podgotowanych żołądków dodaję umyte i oczyszczone skrzydełka, pod koniec gotowania dorzucam pokrojone w półplasterki warzywa. Całość przyprawiam do smaku. całość lekko zagęszczam zasmażką przygotowaną z łyżki masła oraz mąki. Dla podkreślenia smaku dodaję 1 łyżkę smażonej cebulki.